Ekstremalne sporty rowerowe to wciąż w Polsce dyscyplina niszowa - głównie ze względu na słabo rozwiniętą infrastrukturę. O ile na południu kraju, ze względu na ukształtowanie terenu, sytuacja prezentuje się nie najgorzej, o tyle północna część naszego kraju traktowana jest po macoszemu. Są co prawda pewne miejsca w Szczecinie, Wejcherowie, czy Gdańsku, ale ich poziom nie pozwala na rozgrywanie profesjonalnych zawodów. Wynika to z tego, że tory często powstają przy użyciu środków własnych, samych zainteresowanych. Tym bardziej cieszy fakt, że olsztyński "Wąwóz" doczekał się profesjonalnej rozbudowy. Miejsce zostało w pełni przystosowane aż do siedmiu dyscyplin rowerowego szaleństwa: 4X, downhill, slopestyle, dirt, north shore, dual oraz cross country. Zróżnicowany poziom trudności poszczególnych tras sprawia, że dobrą zabawą mągą siętu cieszyćzarówno profesjonaliści jak i początkujący amatorzy ekstremalnego kolarstwa. O doskonałym wykonaniu bike parku świadczą liczne zawody, między innymi prestiżowa Heyah Superliga. Cieszy także fakt, że to nie koniec modernizacji "Wąwozu" - miejscówka stale się rozbudowuje, przyciągając tym samym nowych zawodników. Każdy, kto chce wycisnąć z roweru trochę więcej niż tylko kolejne przejechane kilometry, powinien zajrzeć do tego miejsca i poczuć jego magię. [ link ]